Wschodzące gospodarki borykają się ostatnio ze sporymi problemami walutowymi. Kłopoty mają brazylijski real, turecka lira oraz indyjska rupia. Ostatnia z walut znajduje się na najniższym poziomie w stosunku do dolara w historii – w ciągu roku jej wartość spadła blisko o 13%. W związku z coraz gorszymi wynikami kursowymi oraz zwiększonym odpływem funduszy inwestorów zagranicznych z Indii, rząd kraju postanowił wdrożyć rozwiązania ratunkowe.

Najnowszy z pomysłów zakłada rozpoczęcie inwestycji infrastrukturalnych, których wartość szacuje się na 28,4 mld dolarów. Wszystko po to, by pobudzić gospodarkę i podwyższyć słaby kurs rupii. 36 projektów, które wcześniej utknęły na szczeblu rządowym, zostało uruchomionych. Zdaniem ministra finansów Palaniappana Chidambarama, jest to jasny sygnał od państwa, że zaczął się cykl inwestycyjny.

­

Środki mające zmniejszyć chwiejność kursu rupii na rynkach walutowych podjęte przez rząd nie przyniosły do tej pory pożądanych rezultatów. Nie zadziało zwiększenie podatków za import złota, ani ograniczenie kwot pieniędzy, które obywatele Indii mogą wysłać za granicę. Fiaskiem zakończyły się również działania Indyjskiego Banku Rezerw. Chcąc zmniejszyć wzrost podaży pieniądza, zwiększono stopy procentowe, co doprowadziło do dalszego spadku kursu rupii. Następnie na powrót zwiększono ilość pieniędzy.

Zdaniem legendarnego inwestora Jima Rogersa, podejmowane przez rząd próby rozwiązania aktualnych problemów wskazują, że jego przedstawiciele nie znają się na ekonomii. Z kolei według P. Chidambarama wystarczy cierpliwość, konsekwencja we wdrażaniu propozycji państwa i kurs rupii powróci na właściwy poziom. Minister starał się również uspokoić, że przyjęty niedawno program subsydiowanej żywności wartości 19,76 mld dolarów, którego celem jest wyeliminowanie głodu i niedożywienia dręczącego Indie, nie spowoduje przekroczenia docelowego deficytu budżetowego.

Jaka przyszłość czeka Indie – czas pokaże. Konieczne jednak będzie rozwiązanie problemów ekonomicznych, co przy zwalniającym tempie wzrostu gospodarczego może się okazać zadaniem niezwykle trudnym. Nawet przy optymistycznym nastawieniu rządzących…