Popularność mediów społecznościowych sprawia, iż pojawiają się nowsze, bardziej udoskonalone portale tego typu. W zależności od przyjętej formuły, ich docelowymi użytkownikami są określone grupy ludzi, coraz częściej wyróżniające się pewnymi konkretnymi cechami. Tym razem chcielibyśmy przybliżyć portal, gdzie nikt nie narzeka na wysokie rachunki, czy zbliżające się terminy płatności rat hipotecznych. We wtorek swoją działalność rozpoczął serwis Netropolitan, będący klubem online dla osób, które „mają więcej pieniędzy, niż czasu”.
Portal społecznościowy dla bogatych opisał na łamach serwisu CNN Doug Gross. Wpisowe za pierwszy rok użytkowania to wydatek rzędu… 9 tys. dolarów. W kolejnych latach opłata członkowska jest już niższa i wynosi jedynie 3 tys. dolarów rocznie. Aby zostać przyjętym do społeczności Netropolitan trzeba mieć ukończone 21 lat i ujawnić swoje prawdziwe dane osobowe. W opinii założyciela portalu Jamesa Touchi-Petersa, istnieje spora grupa odbiorców dla usługi tego typu. Skąd wziął się ten niecodzienny pomysł?
48-letni Touchi-Peters jest kompozytorem i byłym dyrygentem Minnesota Philharmonic Orchestra. Przyznał, że próbował nawiązywać znajomości za pośrednictwem sieci społecznościowych, ale miał problem ze znalezieniem osób, z którymi mógłby dzielić doświadczenia i zainteresowania. Zauważył, iż istnieje potrzeba stworzenia miejsca, gdzie ludzie podobni do niego, mogliby bez obaw rozmawiać o bardziej wyrafinowanych sprawach. Swoistą ekskluzywność oraz zapewnienie prywatności ma gwarantować użytkownikom wysoka opłata członkowska.
Na łamach portalu nie pojawią się żadne reklamy, a sam serwis nie będzie indeksowany przez wyszukiwarki. Ewentualny spam reklamowy zostanie wychwycony przez moderatorów, a jego nadawca ukarany. Touchi-Peters nie ujawnił swoich oczekiwań co do pożądanej liczby użytkowników. Podkreślił jednak, że jego zdaniem Netropolitan umożliwi zamożnym ludziom z całego świata stworzenie unikatowej, elitarnej społeczności. Czy serwis okaże się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę?