Niedawno na stronie agencji nieruchomości Puerto Rico Sotheby’s International Realty pojawiło się nietypowe ogłoszenie – do sprzedaży jest wysepka leżąca na południu Portoryko, Cayo Ratones. Jest to nie lada gratka dla miłośników prywatności i spokoju, a także okazja do promocji kraju.
Cayo Ratones to wyspa o powierzchni 10 hektarów, na której znajduje się drewniany dom z basenem, całkowicie zasilany energią słoneczną. Według zapewnień Margaret Peña Juvelier, szefowej wspomnianej agencji nieruchomości, w to wyjątkowe miejsce można dotrzeć w zaledwie 6 minut, płynąc łódką z pobliskiej miejscowości Salinas. Jednocześnie Peña przekonuje, że wyspa jest małym rajem, idealnym dla osób ceniących sobie ciszę i brak wścibskich sąsiadów.
O atrakcyjności Cayo Ratones świadczy także jej cena, będąca znacznie niższa od ceny podobnych wysepek należących między innymi do Bahamów, które są znacznie popularniejsze od Portoryko. Dotychczasowy właściciel, którego tożsamość jest znana jedynie agencji nieruchomości, szacuje wartość wyspy na 2,5 miliona dolarów. Jak podaje serwis Univision, decyzję o sprzedaży podjął, ponieważ sam zbyt rzadko spędzał czas na wyspie.
Peña cieszy się również, że pojawienie się oferty sprzedaży Cayo Ratones, która nie jest jedyną portorykańską wysepką, jest okazją do promocji uroków tego karaibskiego, dla wielu wciąż nieodkrytego kraju. Dzięki temu Portoryko ma szansę zaistnieć na międzynarodowej mapie „prywatnych wysp dla bogaczy”. Niebawem nowy właściciel będzie zachwycał się pięknem Cayo Ratones, o którym większość z nas może jedynie pomarzyć.