Facebook nawiązał współpracę ze stacją CNN w celu „uspołecznościowienia“ wyborów prezydenckich w USA, które odbędą się 6 listopada 2012. Nowa inicjatywa Facebooka zwana „America’s Choice 2012” ma zachęcić 160 milionów amerykańskich użytkowników Facebooka’a do dzielenia się poglądami politycznymi. W tym celu uruchomiona zostanie dedykowana aplikacja i przygotowane zostaną specjalne ankiety. Obydwie firmy mają zamiar agregować informacje o nastrojach społecznych, a następnie przedstawiać je za pośrednictwem transmisji CNN.
Zdaniem jednego z v-ce prezesów Facebook’a – Joel’a Kaplana każda kampania wyborcza wspierana jest przez nowe technologie, które usprawniają relację między obywatelami, a ich reprezentantami w wyborach. Mimo, że media się zmieniły relacja między kandydatami, a głosującymi pozostaje ta sama. Wykorzystanie portalu społecznościowego w wyborach może pomóc w przekształceniu charakteru w jakim wspomniana relacja jest postrzegana z indywidualnego na społecznościowy.
Jednym z głównych komponentów pomysłu jest uruchomienie Facebook’owej aplikacji „Gosuję”, za pomocą, której będzie można wspierać poszczególnych kandydatów. Na podstawie oddanych głosów aplikacja będzie w stanie wyświetlić informację, o tym skąd pochodzą głosy na poszczególnych kandydatów i kto je oddał. Ponadto, aplikacja ma umożliwić zapraszanie znajomych do wspierania danego kandydata.
Dzienikarze CNN będą wykorzystywali aplikację „Głosuję” do zadawania użytkownikom pytań na temat wyborów, a następnie uzyskane informację będą włączać do transmisji telewizyjnych. Również dyskusje prowadzone na Facebook’u poza aplikacją „Głosuję” będą ewaluowane i uwzględniane w transmisjach CNN.
Ostatnim aspektem planów Facebook’a i CNN jest uzyskanie za pomocą specjalnie przygotowanych przez CNN ankiet informacji od użytkowników dotyczących popularnych tematów związanych z wyborami a następnie publikowanie, co ciekawszych w CNN na CNN.com i Facebook’u.
O ile sam pomysł wydaje się dobry i z pewnością może przyczynić się do większego zaangażowania amerykańskiego społeczeństwa w wyborach, to pozostaje kwestia jawności informacji. Poglądy polityczne z reguły traktowane są, jako bardzo prywatna sprawa i nie każdy może chcieć je ujawniać. W przypadku wykorzystania aplikacji „Głosuję” informacja o wyborze danego użytkownika staje się jawna i ogólnie dostępna, autorzy nie przewidują np. opcji oddawania tajnego głosu. W związku z powyższym wątpliwość może budzić skuteczność pomysłu. Aczkolwiek, jeśli spojrzeć na młode pokolenie internautów (oczywiście nie-wyłącznie), to wśród użytkowników Facebook’a panuje trend na dzielenie się wszystkim i ze wszystkim na tej podstawie można przypuszczać, że użytkownicy nie będą też mieli problemów z dzieleniem się poglądami politycznymi. Jeśli pomysł się przyjmie prawdopodobnie Facebook podobną inicjatywę przeprowadzi w innych krajach w tym także w Polsce. Czy myślicie, że to dobry pomysł?