Wszystko wskazuje na to, że okolice Delty Mekongu czekają duże zmiany. Minister spraw zagranicznych Japonii ogłosił niedawno, że jego kraj przeznaczy 7 mld dolarów na działania w zakresie wsparcia rozwoju i wzrostu gospodarczego tego regionu. Wygłaszając przemówienie na Uniwersytecie Chulalongkorn w Bangkoku, Fumio Kishida podkreślił, że dobrobyt gospodarczy Azji Południowo-Wschodniej ma duże znaczenie dla dobrobytu Japonii. Podjęta decyzja nie powinna zatem nikogo dziwić.  

Jak informuje TIME Magazine, inwestycyjną inicjatywą objęte zostaną te części Wietnamu, Laosu i Tajlandii, przez które przepływa rzeka Mekong. Minister Kishida zapowiedział, że inicjatywa została zaplanowana na najbliższe trzy lata i ma promować lepszą łączność w obrębie krajów Azji Południowo-Wschodniej i Japonii. Finansowanie będzie przeznaczone na budowę i modernizację infrastruktury, jak również wspieranie rozwoju zawodowego mieszkańców regionu. Skąd zainteresowanie Japonii krajami usytuowanymi w Delcie Mekongu?

Motywy mają charakter biznesowy. Dla przykładu Tajlandia stała się kluczowym miejscem produkcji oraz centrem eksportowym dla japońskich producentów, m.in. Toyoty i Hondy. W związku z tym w interesie Japonii leży stymulowanie rozwoju gospodarczego regionu, chociażby przez ulepszanie stanu dróg, mostów i kolei czy ożywianie przepływu towarów i osób. Minister Kishida oświadczył, że fundusze przeznaczone na rozwój regionu mają spowodować zacieśnienie współpracy Japonii z państwami zlokalizowanymi w jego obszarze.

Szczegóły inwestycji nie są jeszcze znane, jednak już zapowiedziano międzyrządowe prace nad stworzeniem planu i harmonogramu działań. Japoński minister wezwał również do ustanowienia kodeksu postępowania w obrębie Morza Południowochińskiego, gdzie swoje konkurencyjne roszczenia zgłaszają m.in. Chiny, Wietnam i Filipiny. W  wystąpieniu na uniwersytecie podkreślił, że dobrobyt „można osiągnąć tylko na drodze pokoju i stabilności w regionie”. Zaznaczył również, iż poważnym zagrożeniem wspomnianej stabilności są terroryzm i ekstremizm, które należy solidarnie zwalczać. Ciekawe kiedy będzie można zaobserwować pierwsze efekty zapowiadanego planu inwestycyjnego…