Australia ma opinię kraju otwartego na cudzoziemców, chętnie przyjmującego przybyszów z różnych stron świata. Wielu z nich zaczęło tam nowe życie i osiedliło na stałe. Teraz okazuje się, że australijski rząd zaczyna martwić się o miejsca pracy dla swoich obywateli. W tym tygodniu zapowiedziano wprowadzenie bardziej restrykcyjnych wymagań wizowych dla wykwalifikowanych pracowników z zagranicy.
Program wizowy 457 jest wykorzystywany głównie przez firmy z branży gastronomicznej, IT i medycznej, które zatrudniają w jego ramach cudzoziemców. Większość z nich to osoby pochodzące z Indii, Wielkiej Brytanii i Chin. Jednak programowi zarzucano, że w wyniku jego funkcjonowania pracy znaleźć nie mogą obywatele Australii. W konsekwencji, jak informuje BBC, premier Malcolm Turnbull zapowiedział zniesienie programu, aby przedsiębiorstwa zaczęły zatrudniać przede wszystkim Australijczyków.
Wizy biznesowe w ramach programu 457 przyznawane były na cztery lata i umożliwiały pracę oraz osiedlenie się z najbliższą rodziną w Australii. Według założeń władze chciały w ten sposób wypełnić lukę na rynku pracy, gdzie brakowało kandydatów o określonych kwalifikacjach. Jednak zdaniem krytyków otrzymanie takiej wizy było zbyt proste, a ponadto po jej wygaśnięciu możliwe było osiedlenie się na stałe, co zachęcało do migracji.
Oficjalne statystyki rządowe pokazują, że w 2016 r. większość wiz 457 została wydana kucharzom, wynalazcom, programistom i pracownikom medycznym. W tym samym czasie w Australii żyło blisko 96 tys. osób, którym przyznano wspomnianą wizę, przy czym najwięcej z nich pochodziło z Indii (24,6%), Wielkiej Brytanii (19,5%) i Chin (5,8%). Oczywiście nie jest tak, że teraz cudzoziemcy nie będą mogli podjąć pracy w Australii. W miejsce programu 457 wprowadzone zostaną dwie nowe czasowe wizy – dwu- i czteroletnia. Jednak ich uzyskanie będzie obwarowane bardziej restrykcyjnymi wymogami.
Skorzystać będą z nich mogli przedstawiciele mniejszej liczby profesji – kwalifikujące się zawody ograniczono z ok. 650 do ok. 450, a w przypadku wiz czteroletnich będzie ich jeszcze mniej. Dodatkowo od ubiegających się o wizy pracownicze wymagana będzie lepsza znajomość angielskiego, będą również sprawdzani pod kątem przeszłości kryminalnej oraz posiadanych kompetencji. Trudniej będzie im również zostać w Australii na stałe. Co ważne, osoby, które korzystają obecnie z wizy 457, nie zostaną objęte nowymi zasadami.