Władze Rosji poinformowały, że aktualne szacunki co do wysokości budżetu na organizację Mistrzostw Świata w piłce nożnej w 2018 roku przewidują jego wzrost o…100% w stosunku do tego co było przewidywane w 2010 roku, gdy Rosja wywalczyła prawo do organizacji Mundialu.
Minister Sportu Rosji‒Witalij Mutko ogłosił, iż budżet Mistrzostw wynosi obecnie 600 miliardów rubli (19 miliardów dolarów) z czego ok. 40% przeznaczonych zostanie na budowę lub renowację stadionów. Pozostałe środki posłużą do poprawy infrastruktury transportowej i bazy hotelowej. Całość budżetu zostanie podzielona mniej więcej po równo pomiędzy sektor publiczny a firmy prywatne. W ostatni piątek zdecydowano również o wyborze miast, które będą gościć piłkarzy. Na liście znalazły się miasta wyłącznie z europejskiej części Rosji (Moskwa‒2 stadiony, Sankt Petersburg, Soczi, Jekaterynburg, Kazań, Niżny Nowgorod, Rostow nad Donem, Samara, Kaliningrad, Wołgograd i Sarańsk).
Podczas konferencji prasowej w Moskwie na której ogłoszono miasta‒gospodarzy Mundialu swoje wystąpienia mieli także oficjele z FIFA. Jej sekretarz generalny Jerome Valcke powiedział, że „w oparciu o przedstawione projekty można bez ryzyka stwierdzić, że stadiony w Rosji będą wspaniałe”. Z kolei prezydent FIFA‒Sepp Blatter podkreślał, że piłka nożna od zawsze się rozwija i zdobywa coraz to nowe przestrzenie. Podawał przykłady Afganistanu i Syrii, gdzie pomimo napiętej sytuacji politycznej gra się cały czas w piłkę. W tym kontekście nawiązał też do faktu przyznania Rosji prawa do organizacji Mundialu, stwierdzając, że po raz pierwszy tej rangi impreza zagości w tej części Europy.
Mundial w 2018 roku jest dla Rosji kolejną po Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi prestiżową imprezą. W walce o prawo goszczenia najlepszych drużyn świata Rosjanie zostawili w pobitym polu Wielką Brytanię i dwie połączone kandydatury Hiszpanii z Portugalią oraz Belgii z Holandią.