Nie dalej jak tydzień temu pisaliśmy w tym miejscu o sukcesach Apple w Indiach. Dziś nadeszły jednak mniej pocieszające wieści dla wszystkich sympatyków tej kultowej marki. Właśnie marki a nie firmy czy przedsiębiorstwa, gdyż wspomniane niepokojące wieści dotyczą wyników badania przeprowadzonego na temat tzw. siły poszczególnych marek.
To co szczególnie zaniepokoiło władze Apple oraz jego udziałowców, to fakt, że Apple przestał być postrzegany jako niekwestionowany lider w szeroko rozumianej innowacyjności i przestał być marką, którą wielu postrzegało jako „inspirującą”−cokolwiek by to miało znaczyć. Wyniki badania zasiały dodatkowy niepokój wśród inwestorów, dość już zaniepokojonych utratą 230 miliardów wartości firmy licząc od września 2012 roku.
Apple padło poniekąd ofiarą własnego sukcesu. Wyśrubowane oczekiwania w stosunku do firmy zostały w dużej mierze sprokurowane przez samo Apple, które każdy kolejny produkt zapowiadało jako niemalże przełom technologiczny. Dopóki żył Steve Jobs, udawało się sprostać tak rozbudzonym oczekiwaniom. W tej dobrze naoliwionej maszynce zaczęło się jednakże coś psuć gdy zabrakło legendarnego Jobsa. Wprowadzony na rynek iPhone 5 nie zyskał takiego uznania jakby się można było spodziewać. Konsumenci przyzwyczajeni do zaskoczeń dostali tym razem produkt, który ocenili raczej jako kontynuację poprzednich serii urządzeń, niż jako coś przełomowego. Wrażenie utraty przez Apple pozycji lidera i firmy narzucającej pozostałym reguły gry zostało nadszarpnięte również przez fakt wypuszczenia na rynek iPada Mini, który jawił się jako odpowiedź na już obecne na rynku tablety. Fakt, że to Apple musiało szukać odpowiedzi na produkty konkurencji, a nie na odwrót sprawił, że wielu przestało widzieć firmę jako lidera wyznaczającego trendy.
Kłopoty Apple wykorzystuje oczywiście jego największy rywal Samsung. Według firmy konsultingowej Added Value, choć Apple wciąż jest liderem na światowym rynku, to Samsung konsekwentnie zdobywa dominującą pozycję w wielu krajach świata, szczególnie w Azji Południowo−Wschodniej. Obie firmy mają obecnie udział na poziomie 52% w światowym rynku smartfonów. To co jednak zwraca uwagę to fakt, iż w ostatnim kwartale 2012 roku Samsung sprzedał 64,5 miliona sztuk tych urządzeń, podczas gdy Apple „tylko” 43,5 miliona. Jeżeli trend ten się utrzyma, to obecny rok może być ostatnim rokiem dominacji amerykańskiego giganta.
Na koniec jeszcze ciekawostka. Wspomnieliśmy na początku artykułu o badaniu siły marek. Badanie to zostało przeprowadzone przez firmę Added Value i objęło 160 marek z 15 działów gospodarki. Do najbardziej wizjonerskich, inspirujących i odważnych marek świata zaliczono: Google, Apple, Samsung, Ikea, Microsoft, Sony, BMW, Audi, Coca‒Cola i eBay.