Oto kolejna historia z cyklu o tym jak zbudować dużą firmę od zera, wykorzystując jedynie swoje umiejętności i wiedzę o mechanizmach rynkowych. Na stronach portalu BBC dziennikarze tej stacji opisali powstanie firmy Rapha, która od kilkunastu lat zdobywa coraz większe udziały na dość niszowym rynku producentów odzieży dla miłośników kolarstwa. Nie bez znaczenia jest fakt, że są to zwykle zamożni miłośnicy dwóch kółek. Okazuje się bowiem, że i w tej dziedzinie można wykreować popyt na dość ekskluzywną markę.
Simon Mottram stoi za sukcesem Raphy. Jak sam mówi jest dumny z tego, że produkty jego firmy polaryzują rynek, głównie ze względu na wysokie ceny oferowanych produktów. Od początku zamysłem biznesowym było bowiem stworzenie linii produktów o bardzo dobrej jakości, spełniających wszystkie wymagania najbardziej nawet wymagających cyklistów. Jednocześnie, stroje firmy Rapha miały się zdecydowanie odróżniać zarówno krojem jak i kolorystyką od tego co oferował rynek. Jak się okazało, strategia ta przyniosła efekty, ale nie wszystko szło na początku tak gładko jak zakładano.
Jak wyznaje Mottram cyt. „pomysł na stworzenie Raphy narodził się w 2001 roku, a dopiero w 2004 udało mi się zebrać 150 tysięcy funtów celem rozpoczęcia działalności. Pieniądze wyłożyło sześciu prywatnych inwestorów, a ja sam od początku miałem w firmie mniejszościowe udziały”. Ideą która stała za pomysłem Mottrama było przekonanie, że kolarstwo prędzej czy później zyska w Wielkiej Brytanii na popularności, a rzesze nowych fanów tego sportu będą potrzebować profesjonalnego wyekwipowania. Rok 2008 był rokiem przełomowym. Wtedy to właśnie wyścig Tour de France po raz pierwszy zagościł na brytyjskiej ziemi, a brytyjscy kolarze odnieśli zaskakujące sukcesy na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie. Te sukcesy sportowe oraz wdrożony przez brytyjski rząd program o nazwie Na Rowerze Do Pracy, który miał promować ten sposób poruszania się po aglomeracjach miejskich, spowodowały prawdziwy boom na produkty związane z kolarstwem. Nagle okazało się, że przybyło dziesiątki tysięcy amatorów kolarstwa, z których większość była już w średnim wieku i co ważniejsze … miała pieniądze. Sam Mottram nazywa te osoby Mamils, co jest akronimem od middle-aged men in Lycra czyli mężczyzn w średnim wieku w kostiumach z lycry.
Obecnie Rapha to całkiem spore przedsiębiorstwo zatrudniające 250 pracowników i rocznym obrocie powyżej 50 milionów funtów. Firma posiada cztery ekskluzywne sklepy w Londynie, San Francisco, Tokio i Nowym Jorku. Większość sprzedaży prowadzona jest jednak drogą internetową. Jak mówi Mottram cyt. „od początku wiedziałem, że mogę zbudować firmę działającą na tym niszowym rynku, ale nigdy nie marzyłem, że możemy stać się aż tak duzi”.