Firma Dell, trzeci co do wielkości producent komputerów osobistych na świecie, ogłosiła w ubiegły czwartek spadek zysku netto w okresie rozliczeniowym zakończonym 3 maja, o 79% do 130 mln dolarów. Głównym powodem pogarszających się wyników jest szybko spadająca sprzedaż komputerów stacjonarnych i laptopów, spowodowana ich słabnącą popularnością. Nie tak dawno przemysł komputerowy cieszył się ponad dekadą stabilnego wzrostu, ale pojawienie się na rynku urządzeń mobilnych wydaje się być końcem pewnej ery w informatyce.
Firma Gartner zajmująca się doradztwem w zakresie zarządzania technologiami podała, że w pierwszym kwartale 2013 roku wypuszczono na rynek 79 mln komputerów, czyli ponad 11% mniej niż rok temu. HP sprzedał ich o 24% mniej, Dell o 11%, a Acer Group prawie o 30%. Równocześnie rośnie popularność tabletów. Według danych firmy IDC w okresie od stycznia do marca tego roku Apple wypuściło na rynek 20 mln tabletów, a Samsung 9 mln. Pięcioro największych na świecie producentów sprzedało w sumie 49 mln urządzeń tego typu, zwiększając tym samym tę liczbę o 142% w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Aby złagodzić nieco straty w sekcji komputerów osobistych, Dell postanowił skupić się na rynku rozwiązań biznesowych. Zwiększono ofertę serwerów i urządzeń sieciowych, oprogramowania i aplikacji przydatnych w biznesie, a także usług serwisowych i wsparcia technicznego. Dzięki temu kwartalne przychody operacyjne tej sekcji wzrosły o 71%, osiągając 79 mln dolarów. Wciąż stanowią jednak tylko 8% całkowitych zysków firmy.
Dellowi nie pomagają napięcia wewnątrz firmy związane z planami jej prywatyzacji. Założyciel spółki Michael Dell wraz z firmą Silver Lake zaproponował wykupienie jej za 24,4 mld dolarów. Zobowiązał się także do przeprowadzenia procesu restrukturyzacyjnego, którego głównym celem będzie przejeście z mało dochodowej produkcji pecetów na urządzenia mobilne. Część inwestorów, w tym Carl Icahn i Southeastern Asset Management ostro się temu sprzeciwiła twierdząc, że firma została wyceniona zbyt nisko. Zamiast prywatyzacji zaproponowali sprzedaż dodatkowych akcji udziałowcom oraz zmianę kadry zarządzającej.
Inni producenci komputerów osobistych również dotkliwie odczuli wejście na rynek smartfonów i tabletów, także Dell nie jest odosobniony w walce o przetrwanie. Firma, która przez wiele lat była postrzegana jako wzór innowacyjności, ustępuje powoli miejsca tańszym azjatyckim konkurentom i producentom urządzeń mobilnych. Jedynym ratunkiem jest dostosowanie się do zmieniających się wymagań konsumentów i połączenie nieograniczonych możliwości jakie daje komputer osobisty, z mobilnością i niską ceną, jaka charakteryzuje tablety. Czy komputerowemu gigantowi się to uda, zobaczymy w przyszłości.