Wiele mówi się o tym, że czytanie książek stało się mało popularną rozrywką. Książki przegrywają bowiem często z telewizją, grami komputerowymi czy uprawianiem różnego rodzaju sportów. Tymczasem sytuacja na rynku wydawniczym związana jest m.in. z tym, jak kształtuje się poziom czytelnictwa w danym społeczeństwo. Ciekawe informacje na ten temat płyną z Wielkiej Brytanii, gdzie okazało się, że literatura dla dzieci napędziła rekordową sprzedaż książek.
Jak informuje BBC, według Publishers Association osiągnęła ona w ubiegłym roku wielkość 3,5 mld funtów, czyli o 6% większą w porównaniu do 2015 r. Wartość tę udało się osiągnąć pomimo słabszego zainteresowania e-bookami (spadek o 3% r.d.r), które wygenerowały przychód rzędu 538 mln funtów. Zdecydowanie, bo aż o 16%, wzrosła natomiast sprzedaż książek dla dzieci. Jej wartość oszacowano na kwotę 365 mln funtów, przy czym wspomniany wzrost dotyczył przede wszystkim pozycji drukowanych. Jeśli przyjąć, że postawy czytelnicze kształtowane są od najmłodszych lat, to bardzo dobry prognostyk na przyszłość.
Brytyjscy czytelnicy chętnie sięgali po pozycje związane z fitnessem oraz różnego rodzaju poradniki. Według Publishers Association sprzedaż książek z kategorii non-fiction (literatura faktu) wzrosła o 9%, z kolei przychody z kategorii fikcji spadły o 7%. Wartość sprzedaży w branży wydawniczej, obejmująca książki oraz czasopisma, odnotowała 7% wzrost i ukształtowała się na poziomie 4,8 mld funtów. O 6%, do wartości 2,6 mld funtów, wzrósł również eksport. Zagraniczne zainteresowanie brytyjskimi książkami dla dzieci było o 34% większe, a wartość ich sprzedaży oszacowano na 116 mln funtów.
E-booki cieszyły się mniejszym zainteresowaniem, co jest ciekawym zjawiskiem biorąc pod uwagę wzrosty tej samej kategorii na innych rynkach. Z kolei istotnie wzrosła subskrypcja elektronicznych wersji czasopism. W stosunku do poprzedniego roku ich sprzedaż była o 10% wyższa i ukształtowała się na poziomie 1,2 mld funtów. Dane te nie dziwią, gdyż od kilku lat na rynku prasowym zaobserwować można zmianę w preferencjach odnośnie formy korzystania z gazet. Coraz częściej czytelnicy decydują się bowiem na wersje cyfrowe ulubionych tytułów.