Elektryzująca wiadomość dla wszystkich fanów galaktycznej sagi! W ciągu najbliższych lat można spodziewać się kolejnych, przynajmniej trzech części tej niezwykle popularnej serii. Wczoraj koncern medialny Walt Disney Co. dobił targu z twórcą i właścicielem franszyzy „Gwiezdnych Wojen” Georgem Lucasem i ogłosił, że przejmuje spółkę filmową Lucasfilm Ltd.
Disney kupuje Lucasfilm Ltd. od jego prezesa i założyciela George’a Lucasa za 4,05 miliarda dolarów, z czego około połowa zostanie zapłacona gotówką, a reszta sfinansowana 40 milionami akcji Disneya. Jest to kolejny ważny zakup bajkowego giganta. W 2006 roku koncern nabył studio Pixar za 7,4 mld dolarów, a trzy lata później przejął firmę Marvel – transakcja opiewała na kwotę ok. 4 mld dolarów.
W oświadczeniu ogłaszającym przejęcie Lucasfilm Ltd. Disney ujawnił, że planuje na rok 2015 premierę siódmej części „Gwiezdnych Wojen”. Na kolejne lata zapowiedziano część ósmą i dziewiątą. Galaktyczna saga przyniosła do tej pory 4,5 mld dolarów przychodów, co plasuje ją na trzecim miejscu w kategorii najbardziej kasowych serii, zaraz po Harrym Potterze i Jamesie Bondzie. Ostatnim filmem z serii „Gwiezdnych Wojen” była „Zemsta Sithów”, która weszła na ekrany kin w 2005 roku.
Uzasadniając decyzję o sprzedaży spółki „ojciec” sagi powiedział, że nadszedł czas by przekazać „Gwiezdne Wojny” nowemu pokoleniu twórców. George Lucas założył Lucasfilm Ltd. w 1971 roku, a sześć lat później wyprodukował pierwszy film z serii. Reżyser podkreślił, że jedną z jego największych radości w ciągu ostatnich 35 lat było obserwowanie jak fascynacja „Gwiezdnymi Wojnami” przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. George Lucas będzie nadal brał udział w pracach nad sagą, jednak teraz w roli doradcy kreatywnego. Obecna wiceprezes Lucasfilm Ltd. Kathleen Kennedy stanie na czele firmy oraz zostanie producentem wykonawczym nowych filmów z galaktycznego cyklu.
Przejęta przez Disneya spółka wyprodukowała również serię przygodową „Indiana Jones” oraz filmy fantasy „Willow” i „Labirynt”. Czy „Gwiezdne Wojny” Disneya będą równie popularne jak dotychczas nakręcone części? Z pewnością wszyscy fani sagi z niecierpliwością oczekują na możliwość dokonania oceny.