Nie od dziś wiadomo, że dobry pomysł to podstawa do odniesienia sukcesu w biznesie. Najlepsi biznesmeni cechują się tym, że zawsze dostrzegą okazję tam, gdzie inni widzą tylko same przeszkody. Bywają jednak takie idee i pomysły, wobec których nawet najbardziej kreatywni przedsiębiorcy pukają się w czoło, kręcąc z niedowierzaniem głowami. Do takich pomysłów należy z pewnością idea otwarcia w Chinach … chińskiej restauracji.
Gdzie jak gdzie, ale w Chinach chińskich restauracji nie brakuje i pomysł, aby podbić tamtejszy rynek otwierając kolejną, nie wygląda na pierwszy rzut oka na rozsądny. Całkiem inne zdanie na ten temat mają jednak dwaj przyjaciele z USA Fung Lam i Dave Rossi–założyciele sieci restauracji o nazwie Fortune Cookie. Obaj młodzi biznesmeni od wczesnego dzieciństwa mieli dużo wspólnego z chińską kuchnią. Dziadek i ojciec Fung Lam prowadzili chińską restaurację w nowojorskim Chinatown, a Dave Rossi od wczesnych lat młodości zakochał się w chińskim jedzeniu. Ich drogi spotkały się podczas nauki w szkole średniej, ale wtedy jeszcze nie snuli biznesowych planów. Wszystko zmieniło się podczas wspólnej podróży do Chin, gdzie z ogromnym zdziwieniem odkryli, że lokalna kuchnia w niczym nie przypomina tej znanej im z nowojorskiego Chinatown. Jak mówi Rossi cyt. „przez cały pobyt w Chinach tęskniliśmy za smakami kuchni chińskiej z Nowego Jorku. Pomyśleliśmy, że takich osób może być więcej i tak narodził się pomysł, aby amerykańską chińską kuchnię przywieźć z powrotem do Chin”.
W rezultacie tej niecodziennej idei w Szanghaju powstała pierwsza w Chinach amerykańsko–chińska restauracja. Specjalnością zakładu stały się „tradycyjne” chińskie potrawy z restauracji prowadzonej przez ojca Fung Lama, oparte głównie na różnych postaciach kurczaka. Hitem okazały się też znane z chińskich restauracji w USA ciasteczka z wróżbami, serwowane gościom na zakończenie posiłku. Ten zwyczaj, opisywany jako typowo chiński, jest bowiem kompletnie nieznany w Chinach. W krótkim czasie Fortune Cookie odniosła ogromny sukces w Szanghaju. Serwowane tam posiłki cieszą się ogromną popularnością, gdyż miejscowej klienteli dają z jednej strony wrażenie obcowania z amerykańskim stylem konsumpcji, a z drugiej strony odwołują się do lokalnych tradycji. Jak mówi Fung Lam cyt. „w weekendy i wieczorami trzeba czekać w kolejce na wolny stolik. Młodzi ludzie, kiedy już spróbują naszych potraw wracają, wśród ludzi w średnim wieku to około 70%. Najmniejsze szanse mamy na przyciągnięcie starszej klienteli, gdyż osoby te są bardzo konserwatywnie nastawione i niezbyt lubią nowe smaki”.
Sukces szanghajskiej restauracji sprawił, że właściciele Fortune Cookie już myślą o rozwoju firmy i otwarciu kolejnych restauracji. Jeszcze raz okazało się, że szalony z pozoru pomysł to przysłowiowy biznesowy strzał w dziesiątkę.