Wraz z rozwojem gospodarek rynkowych opartych na swobodnej konkurencji podmiotów gospodarczych rosło zapotrzebowanie na stworzenie mechanizmów, które zapewniałyby obiektywny wgląd w stan i kondycję organizacyjną poszczególnych przedsiębiorstw. Na tym gruncie powstały na Zachodzie pierwsze firmy konsultingowe, które z czasem wyspecjalizowały się w usługach audytowych i doradczych. Jedną z największych tego typu firm jest brytyjskie KPMG.
Kiedy w 2012 roku pojawiły się pierwsze informacje o tym, że koncern Rolls–Royce mógł tolerować praktyki korupcyjne w niektórych krajach azjatyckich, mało kto jeszcze przypuszczał, że to dopiero początek potężnej afery, która rzuci cień nie tylko na „perłę brytyjskiego przemysłu”, ale także na firmę audytorską KPMG. Dochodzenie zapoczątkowane w 2012 roku przez brytyjskie Serious Fraud Office (SFO), czyli specjalną komórkę powołaną do ścigania najpoważniejszych oszustw wykazało, że Rolls–Royce nie tylko tolerował praktyki korupcyjne, ale także zachęcał działających na jego rzecz kooperantów do czynnej korupcji. Tego rodzaju proceder wykryto w 12 przypadkach, w takich krajach jak Indonezja, Tajlandia, Malezja, Chiny, Indie, Rosja i Meksyk. W rezultacie przeprowadzonego dochodzenia doszło do ugody Rolls–Royce’a z władzami brytyjskimi, na mocy której koncern zapłacił w styczniu br. grzywnę w wysokości 671 milionów funtów. Rolls–Royce to jeden z czołowych światowych producentów silników lotniczych, morskich, kolejowych oraz generatorów elektryczności.
Konsekwencją ustaleń poczynionych w ramach przedmiotowego śledztwa były podejrzenia, iż firma konsultingowa KPMG, która od 26 lat świadczy tego rodzaju usługi na brytyjskiego koncernu, nie wywiązała się właściwie ze swojego zadania. Swoje własne śledztwo w tej sprawie wszczął brytyjski regulator rynku finansowego Financial Reporting Council (FRC). Przedmiotem dochodzenia są audyty finansowe wykonywane przez KPMG na rzecz Rolls–Royce’a na przestrzeni czterech lat. W reakcji na wszczęcie dochodzenia KPMG wydało oświadczenie, w którym możemy przeczytać cyt. „FRCma pełne prawo do prowadzenia tego rodzaju dochodzeń i będziemy w tej kwestii w pełni współpracować z tą instytucją. Jednocześnie zapewniamy, że nie mamy żadnych obaw co do jakości naszej pracy wykonanej na rzecz Rolls–Royce’a”. Trudno sobie wyobrazić, aby KPMG zajęło inne stanowisko, ale nie ulega wątpliwości, że skandal z Rolls–Roycem uderzy w tą firmę. Pierwsze konsekwencje już się pojawiły, gdy ujawniono, że po 26 latach Rolls–Royce rezygnuje z usług KPMG. Jego miejsce ma zająć inny potentat z branży konsultingu, firma PwC.