Dwa lata temu informowaliśmy o problemach Lego z zagorzałymi feministkami, które walczyły ze stereotypami dotyczącymi płci, promowanymi przez duńską spółkę. W wyemitowanej w grudniu 2011 roku serii Lego Friends, ludki – kobiety zajmowały się domem, opalały się albo bawiły się ze zwierzętami, co było powodem sprzeciwu feministek. Tym razem Lego uprzedziło krytykę i nowa seria Research Institute (Instytut badawczy) promuje rolę kobiet w nauce.
Propagowanie stereotypów płciowych jest jednym z bardziej drażliwych tematów społecznych, o czym Lego przekonało się przy okazji wprowadzenia na rynek klocków Lego Friends. Wówczas grupa feministek doprowadziła do nagłośnienia sprawy, czego konsekwencją były gorsze wyniki sprzedażowe, a przede wszystkim konieczność złożenia przyrzeczenia, że przeszłe produkty spółki będą wolne od stereotypów. Ponadto w styczniu tego roku ogromną popularnością internautów cieszył się list siedmioletniej Charlotty Benjamin, w którym skrytykowała duńskiego producenta za brak żeńskich profesjonalistek w oferowanych przez spółkę zestawach klocków.
Lego poważnie poważnie potraktowało młodą klientkę, a także wywiązało się ze złożonej wcześniej obietnicy, wykorzystując pomysł Ellen Koojiman, która w 2012 roku zaproponowała naukową serię „kobiecych” klocków. Wówczas jej koncepcja spodobała się 10 tysiącom internautów, zaś teraz doczekała się realizacji, gdyż wszystkie postaci w serii Research Institute są kobietami. Równocześnie Lego udowodniło, że jest spółką wrażliwą społecznie, co obecnie bardzo liczy się w biznesie i może okazać się kluczowym czynnikiem sukcesu na chińskim rynku, gdzie spółka zamierza umocnić swoją pozycję.
Jorgen Vig Knudstorp, CEO Lego, zdradził w rozmowie z CNN, że liczy na pozytywną reakcją chińskich klientów, dla których ważna jest edukacja i kreatywność, co znakomicie łączy się z nauką poprzez zabawę. Lego wyprzedził swojego konkurenta – Mattel i jest największym producentem zabawek na świecie, a co więcej – najbardziej poprawnym politycznie.