Okazuje się, że polskie firmy potrafią skutecznie działać na zagranicznych rynkach. Założony w 1994 roku Oknoplast od kilku lat daje przykład innym rodzimym przedsiębiorstwom jak właściwie wykorzystywać europejski potencjał. Pomimo trwającego spowolnienia gospodarczego firma wciąż świetnie prosperuje, rozwija się i zdobywa kolejne zagraniczne rynki. Wszystko wskazuje na to, że wejście Polski do Unii zostało przez zarządzających Oknoplastem wykorzystane w 100%. I to dzięki skupieniu się na jakości produktów, a nie na niskiej cenie.
Miesięcznie firma produkuje 45 tysięcy okien, z czego większość z przeznaczeniem na eksport. Oferta jest bardzo różnorodna – od standardowych po wykonywane na zamówienie wieloskrzydłowe konstrukcje okienne. Od początku działalności firmy największy nacisk kładziono na jakość. Prezes Oknoplastu Mikołaj Placek powiedział CNN, że eksport okien jest opłacalny, dopóki transport odbywa się na odległości do 2,5 tysiąca kilometrów. Z tego powodu celem firmy stały się kraje Unii Europejskiej. Obecnie Oknoplast sprzedaje swoje produkty w Austrii, Czechach, Francji, Niemczech, Słowacji, na Węgrzech i we Włoszech. Te ostatnie stały się drugim co do wielkości rynkiem zbytu polskiego producenta. W krajach Unii firma prowadzi ponad 1300 autoryzowanych punktów sprzedaży. Obroty Oknoplastu osiągnęły w ubiegłym roku 120 milionów dolarów.
Najtrudniejszym momentem dla firmy było oczywiście nadejście kryzysu ekonomicznego, ale podkrakowski producent stolarki okiennej poradził sobie nad wyraz dobrze i pomimo niesprzyjających warunków wciąż odnotowywał wzrost sprzedaży. Według kierownictwa jest to zasługą wyrobionej wcześniej renomy i zaufania klientów. „Kluczem do sukcesu jest bycie lepszym niż konkurencja. Musimy jeszcze ciężej pracować, obniżać koszty produkcji oraz być bardziej elastyczni i konkurencyjni w obsłudze” powiedział prezes.
W przyszłości zarządzający firmą chcą, żeby Oknoplast został liczącym się graczem na rynku dostawców stolarki okiennej w Europie. Strategia firmy przewiduje dalszą ekspansję poza granice kraju, dostosowywanie oferty pod potrzeby wymagających klientów i tworzenie sieci partnerów handlowych. Nie bez znaczenia jest również przejmowanie konkurencyjnych przedsiębiorstw. Wykupowanie ich udziałów kierownictwo traktuje jak lokatę na przyszłość i jedyną możliwość szybkiego rozwoju. Takie działania mają pomóc zrekompensować spowolnienie na rynku krajowym, stanowiącym nadal 45% działalności firmy.
Założyciel firmy Adam Placek i jego syn Mikołaj (obecny prezes) zostali umieszczeni przez Forbes na 81 miejscu listy 100 najbogatszych Polaków w 2012 roku. Ich majątek szacowany jest na 240 milionów złotych. W ubiegłym roku firma podpisała umowę sponsorską z klubem piłkarskim Inter Mediolan. Teraz będzie również głównym sponsorem drużyny koszykówki włoskiej ekstraklasy o nazwie… Oknoplast Bolonia. Przykład producenta okien dowodzi, że prawidłowe zarządzanie spółką daje wymierne efekty. Miło patrzeć, jak rodzima firma rozwija skrzydła i zdobywa kolejne zagraniczne rynki, uparcie dążąc do zostania liderem w swojej branży. Oby tak dalej!