Przyjaciele świetnie się rozumieją, ufają sobie, lubią razem spędzać czas i realizować choćby najbardziej szalone pomysły. Czy wspólne prowadzenie firmy jest dla nich szansą na zawodowy sukces? A może grozi utratą przyjaźni? Dziennikarka BBC Lindsay Baker postanowiła odnaleźć odpowiedzi na te pytania, rozmawiając z osobami, które wraz z przyjacielem lub przyjaciółką zdecydowały się na pierwsze kroki w biznesie.

Podobnie, jak w przypadku większości przyjaciół startujących z własnym przedsięwzięciem, najpoważniejszą obawą Nell Robinson i Anna Marie Clarke było ryzyko pogorszenia relacji między nimi. Zakładając spółkę zajmującą się projektowaniem i sprzedażą strojów kąpielowych Bang Swimwear, Robinson i Clarke postanowiły zadbać o to, by sprawy zawodowe nie miały wpływu na ich kontakty prywatne. Jak relacjonuje Clarke, na początku obie starały się nie zauważać błędów, by się wzajemnie nie ranić, jednak z czasem nauczyły się bezpośrednio konfrontować swoje opinie dotyczące firmy. Zdaniem wspólniczek, podstawą wspólnego sukcesu jest fakt, że jako przyjaciółki znają swoje słabe i mocne strony.

Z kolei według innej pary przedsiębiorczych przyjaciółek, bliska relacja ze współpracowniczką powoduje, że silniej reagują na wzajemną krytykę. Jennie Dundas i Alexis Miesen, prowadzące od 2007 roku Blue Marble Ice Cream, miały trudności szczególnie na etapie zakładania spółki, ponieważ w wielu kwestiach zdecydowanie się różniły. Z ich doświadczeń wynika, że rozgraniczenie roli partnera biznesowego i przyjaciela jest niemożliwe do osiągnięcia, dlatego tak ważna jest umiejętność bezpośredniej komunikacji. Co więcej, Dundas i Miesen radzą, aby – bez względu na prywatną sympatię – podstawowe ustalenia związane ze wspólnym przedsięwzięciem spisać w obecności prawnika.

Problem akceptowania różnic między wspólniczkami był również udziałem Audrey Carden i Eleanory Cunietti, zajmujących się projektowaniem wnętrz. Szczęśliwie dla ich przyjaźni, Carden i Cunietti nauczyły się wzajemnie uzupełniać i podczas, gdy jedna z nich świetnie radzi sobie z obsługą klientów, drugą cechuje analityczne podejście i dbałość o szczegóły. Dodatkowo, projektantki podkreślają, jak ważny jest według nich równy podział obowiązków i odpowiedzialności za biznes.

Chociaż bohaterki artykułu Lindsay Baker z sukcesem wspólnie prowadzą spółki, ich historie dowodzą, że założenie biznesu z przyjacielem jest sporym wyzwaniem. Zażyłość nie zawsze ułatwia kontakty na poziomie biznesowym i potrzeba wiele obustronnego wysiłku, by pogodzić sprawy prywatne z zawodowymi. Zapewne o trudnościach więcej można dowiedzieć się od przyjaciół, którzy za sprawą wspólnych interesów zakończyli znajomość, a takich z pewnością nie brakuje.