Obecnie w Indiach z Facebooka korzysta ponad 46 milionów użytkowników, co sprawia, że rozwijający się rynek indyjski jest trzecim co do wielkości rynkiem popularnego portalu społecznościowego – donosi Socialbakers, londyńska spółka zajmująca się analizą mediów społecznych. Co więcej prognozy wskazują, że do 2015 roku w Indiach będzie więcej użytkowników Facebooka niż w jakimkolwiek innym kraju. Czy zwrócenie się na Wschód jest dobrym sposobem na giełdowe problemy sieci Zuckerberga?
Grupa osób korzystających z Facebooka w kraju świętych krów jest mniejsza tylko od grupy użytkowników portalu w Stanach Zjednoczonych (ponad 156 milionów) oraz w Brazylii (ponad 48 milionów). Jednak zgodnie z dotychczasowymi obserwacjami Socialbakers, w Indiach liczba używających Facebooka systematycznie rośnie o 22% w każdym półroczu. Oczekuje się więc, że pod koniec 2014 roku liczba Hindusów zrówna się liczbą Amerykanów logujących się na stronie portalu i w obu tych krajach wyniesie między 170 a 175 milionów osób.
Co ciekawe miejsce w czołówce Indiom zagwarantowało 4% całej populacji kraju, zaś pozycja lidera osiągnięta przez USA jest wynikiem zainteresowania społecznościówką przez ponad 50% ludności. Oznacza to, że indyjski rynek wciąż nie jest w pełni opanowany i ma duży potencjał rozwojowy. Facebook przede wszystkim dociera do hinduskiej młodzieży w wieku od 18 do 34 lat, która stanowi 76% wszystkich użytkowników portalu i stopniowo go popularyzuje.
Działaniem, które ułatwiło Facebookowi indyjską ekspansję było otwarcie biura spółki w Hyderabad w 2010 roku. Skoro na Zachodzie szansa na wzrost zysku jest mała, być może koncentracja działań na Wschodzie przyniesie Facebookowi upragnione rezultaty. Wszak trzeba przyznać, że tamtejszy, dziewiczy rynek jest nie lada chrapką dla społecznościówek.