Grudzień to miesiąc, w którym ludzie stają się hojniejsi i chętniej pomagają – niektórych mobilizuje świąteczna atmosfera, inni czując zbliżający się koniec roku, chcą skorzystać z możliwości korzystnego rozliczenia darowizny. To także czas, kiedy internetowi oszuści, podszywający się pod organizacje charytatywne, nasilają swoją działalność.
Badania przeprowadzone przez Charity Navigator dowodzą, że fundacje i inne organizacje charytatywne otrzymują 41 proc. wszystkich darowizn w ciągu kilku ostatnich tygodni roku. Ludzie częściej niż w pozostałych miesiącach reagują na różne apele i uczestniczą w akacjach na rzecz biednych, chorych albo poszkodowanych przez kataklizmy. Niestety wraz ze wzrostem aktywności prospołecznej pomagających, spada ich czujność, a skutkiem dobrego uczynku jest zasileniem konta oszustów. Z obserwacji Weinera wynika, że darczyńcy zazwyczaj ograniczają swoją pomoc do przelania pewnej sumy, nie oczekując niczego w zamian. Pomagający nie spodziewają się żadnej informacji na temat wykorzystania środków przez wspomaganą organizację, a brak kontroli dodatkowo ułatwia oszustwa.
Bennett Weiner, szef BBB Wise Giving Alliance, przestrzega przed nadmiernym zaufaniem do organizatorów między innymi crowdfoundingu, zaś Bill Kowalski z Rehmann Corporate Investigative Services zwraca uwagę na sposoby zdobywania środków przez oszustów, z których najprostszym jest stworzenie strony internetowej, której adres niewiele różni się od adresu oficjalnie działającej organizacji. Dzięki temu, drobna pomyłka internauty wpisującego nazwę fundacji, spowoduje przekierowanie na podrobioną przez oszustów stronę, umożliwiającą realizację wpłaty tyle że na konto innego beneficjenta.
Specjaliści podkreślają, że oszuści nie zawsze działają w tak jednoznaczny sposób i często nadużycia polegają na niewłaściwym rozporządzaniu zgromadzonymi środkami, jak to miało miejsce na przykład podczas zbiórki na ofiary huraganu Sandy. Sposobem przeciwdziałania oszustom jest dokładne sprawdzenie danych organizacji, na rzecz której wpłacane są pieniądze. Według raportu z 2011 roku, dla 90 proc. darczyńców rodzaj działalności prowadzonej przez wspieraną organizację charytatywną jest ważny, jednak tylko 30 proc. osób faktycznie poszukuje dokładnych informacji na ten temat.