Żyjemy w erze dominacji mediów cyfrowych i komunikacji elektronicznej co sprawia, że tradycyjne papierowe wersje gazet, książek i podręczników cieszą się coraz mniejszą popularnością. Zwłaszcza wśród uczniów i studentów. Wiele mówi się zatem o tym, iż konieczne jest dostosowanie sposobów i narzędzi edukacji do współczesnych czasów. Jeden z pomysłów to tablety dla każdego uczącego się. Jak to zwykle bywa – łatwiej obiecać niż wprowadzić w życie. Chlubny wyjątek? Indie…

Władze tego kraju po raz kolejny podjęły próbę rozpowszechnienia niedrogich tabletów wśród studentów. 11 listopada prezydent Indii Pranab Mukherjee zaprezentował rodakom Aakash 2 – ulepszoną wersję najtańszego na świecie urządzenia tego typu. Poprzednik cierpiał na problemy z funkcjonalnością i… dystrybucją. Wyprodukowany przez Datawind nowy tablet nie jest cudem zaawansowanej techniki. Posiada jednak dłuższą żywotność baterii (3 godziny) i jest szybszy niż pierwotna wersja. Ponadto ma 7-calowy ekran o rozdzielczości 800 x 480 pikseli, najnowsze oprogramowanie Android i pamięć RAM 512 MB. Wyposażono go również w slot kart microSD, port USB i Wi-Fi.

Jak podaje BBC, Aakash 2 powinien trafić do sprzedaży w przyszłym tygodniu. Cena dla zwykłych klientów – 2.263 rupii (ok. 40 dolarów). 100 tys. klientów niezwykłych czyli uczniów i studentów, będzie mogło kupić go za 1.130 rupii (ok. 20 dolarów), resztę zapłaci rząd Indii. Władze państwa wierzą, że tanie tablety pomogą zrewolucjonizować dostęp do Internetu na terenie całego kraju. Obecnie z globalnej sieci korzysta około 150 mln obywateli Indii. Liczba ta jest jednak nadal relatywnie niska biorąc pod uwagę fakt, iż kraj zamieszkuje 1,2 mld ludzi.

W wywiadzie udzielonym BBC, prof. DB Phatak z Indian Institute of Technology w Bombaju zaznaczył, że najważniejsze w tablecie Aakash 2 są aplikacje i zawartość. Jego zdaniem to pełnowartościowy komputer, a nie tylko urządzenie służące do surfowania w sieci. Katyayan Gupta z Forrester Research w New Delhi jest pod wrażeniem specyfikacji technicznej tabletu oraz zapowiadanej ceny. Podkreśla jednak, iż oceny działania Aakash 2 będzie można dokonać dopiero wtedy, gdy będzie on dostępny w sprzedaży.

Czekamy zatem na doniesienia z Indii, czy tani tablet zrewolucjonizuje tamtejszy rynek i zyska przychylność uczniów oraz studentów. A czy Wy bylibyście zainteresowania kupnem Aakasha 2? :-)