Okres świąteczny to czas oblężenia sklepów i bicia rekordów zakupowych – wszyscy szukają podarków, które ucieszą ich bliskich. Niestety prezenty nie zawsze trafiają w gusta obdarowanych i wracają z powrotem do sklepów. Okres poświąteczny to sezon zwrotów!
Według Liquidity Services, spółki dostarczającej rozwiązania dla internetowych platform handlowych, w tygodniu po świętach liczba zwracanych towarów wzrasta o niemal 40%, a ich wartość wynosi 63 miliardy dolarów. Zdaniem Cayce Roy, kierownika jednego z działów Liquidity Services, w tym roku zostanie pobity kolejny rekord ilości i wartości zwróconych zakupów, co jest rezultatem wzrostu sprzedaży internetowej. Klienci nie mają możliwości zmierzenia czy sprawdzenia produktów nabywanych w sieci, zaś po otrzymaniu przesyłki okazuje się, że sprzęty nie działają tak jak oczekiwali, a ubrania nie leżą wystarczająco dobrze czy też nie pasują.
Równocześnie sprzedawcy ułatwiają konsumentom zwroty i wymianę nietrafionych zakupów. Kilka lat temu klientom wystarczała możliwość wymiany, jednak coraz częściej oczekują, że w przypadku zmiany decyzji, sprzedawca przyjmie towar z powrotem. Nawet jeśli sklepy tracą w efekcie większej liczby zwrotów, okazuje się, że stworzenie klientom możliwości wycofania się z zakupów, pozytywnie wpływa na ich satysfakcję i proces budowania lojalności wobec marki.
Dane Liquidity Services wskazują, że w tym roku najczęściej zwracanymi prezentami są sprzęty elektroniczne – co piąte urządzenie wraca do sklepu, zaś według Federal Express to odzież króluje wśród nietrafionych prezentów. Co ciekawe, ankiety przeprowadzone przez FedEx sugerują, że najwięcej nietrafionych prezentów kupują sobie wzajemnie małżonkowie i partnerzy – aż 25% z nich jest zwracana. Podobnie problemy z trafieniem w gusta obdarowanych mają Mamy i 20% podarunków od nich wraca na sklepowe półki. Mimo to, chyba nikt nie powie, że nie lubi dostawać prezentów!