Apple uzyskał w pierwszych kwartale 2012 r. przychody w wysokości prawie 40 mld dolarów. Zyski za ten okres wyniosły 11,6 mld dolarów. Tym samy producent elektronicznych gadżetów bije swoje własne rekordy zyskowności i kolejny raz zaskakuje analityków.
Pierwszy kwartał 2012 r. okazał się być dla Apple kolejnym kwartałem świetnej passy sprzedażowej i finansowej. Przychody urosły w porównaniu do analogicznego okresu w zeszłym roku o 59% a zyski prawie się podwoiły. Są to wyniki rewelacyjne nawet na tle innych gigantów sektora nowych technologii. Zyski Apple są większe niż przychody Google (10,65 mld dolarów) i stanowią 2/3 ogólnych przychodów Microsoftu (17 mld dolarów).
Wszystko to za sprawą zwiększającej się sprzedaży flagowych produktów: iPhone’a i iPada. Przez pierwsze trzy miesiące tego roku sprzedano 35 milionów sztuk telefonów (dwa razy więcej niż przed rokiem) i 12 milionów sztuk tabletów (dwa i pół raza więcej niż przed rokiem) z jabłkiem w logo. Takie dane najwyraźniej zaskoczyły inwestorów, którzy w zeszłym tygodniu nie wykazywali zbyt dużej wiary w firmę. Notowania akcji spadły w ostatnim okresie znacznie, dzisiejsze dane poskutkowały jednak dynamiczną zwyżką kursu.
Warto przypomnieć, że w wyniku świetnej passy Apple zgromadziło na swoich kontach rekordowe ilości gotówki, których nie jest w stanie wykorzystać na dalszy rozwój produktów. W związku z tym podjęto pierwszą od kilkunastu lat decyzję o regularnej wypłacie inwestorom dywidendy, na co przeznaczone zostanie 45 mld dolarów wciągu najbliższych trzech lat.