Trwający już piąty kryzys dał się mocno we znaki praktycznie wszystkim i w każdej dziedzinie gospodarki. Powszechnie wiadomo, że dużą rolę w jego wywołaniu odegrały banki, a konkretnie ich nieodpowiedzialna polityka związana głównie z udzielaniem pożyczek hipotecznych. W tej sytuacji z mieszanymi uczuciami (delikatnie mówiąc) przyjmowane były w Europie działania polityków, którzy w obliczu kryzysu…zajęli się właśnie ratowaniem banków. Jakże inne podejście zaprezentowano w tej kwestii w USA…
Amerykańskie władze ogłosiły właśnie, że sąd w Nowym Jorku uznał ich pozew przeciwko Bank of America o wypłatę odszkodowania na kwotę 864 miliony dolarów. Odszkodowanie ma być wypłacone z powodu wprowadzenia przez bank w błąd dwóch funduszy nieruchomości należących do państwa (Fannie Mae i Freddie Mac).
W 2008 roku Bank of America przejął firmę Countrywide, która zajmowała się udzielaniem kredytów hipotecznych. Śledztwo przeprowadzone przez amerykańską prokuraturę wykazało, że w czasach boomu na rynku kredytów hipotecznych, w firmie funkcjonowały specjalne procedury, które umożliwiały szybkie przyznawanie kredytów, praktycznie bez jakiejkolwiek kontroli wiarygodności klientów. Co więcej, firma, tak jak zresztą inne działające na rynku, tworzyła coraz to bardziej skomplikowane produkty finansowe powiązane z udzielanymi kredytami hipotecznymi. Tak przygotowane instrumenty finansowe sprzedawano następnie innym podmiotom, a tym wymienionym wyżej funduszom federalnym. Załamanie na rynku nieruchomości obnażyło wszystkie te mechanizmy, a wartość instrumentów finansowych opartych na skomplikowanych zależnościach pomiędzy różnymi podmiotami i produktami dramatycznie spadła. Ten proces był bezpośrednią przyczyną wybuchu kryzysu na rynku tzw. kredytów subprime (hipotecznych), który następnie przerodził się w kryzys o zasięgu światowym.
Amerykańskie Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało także, że podobne śledztwa dotyczą także dziewięciu innych banków i instytucji finansowych. Niektórzy spekulują, że JP Morgan zgodził się już zapłacić rekordową karę w wysokości aż 13 miliardów dolarów w zamian za odstąpienie od dalszego śledztwa w sprawie kredytów udzielanych przez ten bank. Z kolei Wells Fargo zgodziło się zapłacić 335 milionów dolarów grzywny za wprowadzenie w błąd inwestorów co do oferowanych im instrumentów finansowych opartych na kredytach hipotecznych.
Jak widać z powyższego, Amerykanie nie mają skrupułów i tamtejsze banki i instytucje finansowe muszą płacić tak samo za swoje błędy jak każdy inny podmiot gospodarczy. Czyżby za Wielką Wodą nie słyszeli o tym, że karanie banków może tylko pogorszyć sytuację i zachwiać podstawami systemu finansowego?