Carlsberg – duński browar – odnotował wzrost przychodów w drugim kwartale tego roku. Jednak sprzedaż na kluczowych rynkach europejskich spadła przez … deszczową pogodę.
Zysk netto duńskiej spółki wypracowany w ostatnim kwartale wzrósł o ponad 60% do wartości 556 milionów dolarów w porównaniu z wynikami z zeszłego roku, kiedy zysk wyniósł nieco ponad 340 milionów dolarów. Równocześnie sprzedaż w północnej i wschodniej Europie spadła o 5% , a przychody generowane w krajach z tego regionu stanowią więcej niż połowę całkowitych przychodów grupy Carlsberg. Prawdopodobnie niższa sprzedaż w tej części Starego Kontynentu spowodowana była brzydką pogodą, jednak niektórzy specjaliści obawiają się, że to efekt kryzysu ekonomicznego, przez który droższe marki stają się mniej popularne wśród klientów.
Według przedstawicieli spółki dzięki sponsorowaniu Euro 2012 Carlsbergowi udało się zwiększyć udział w rynku, a w okresie od kwietnia do czerwca przychody duńskiego browaru wzrosły o 5%, przy czym zysk operacyjny zmalał o 14%. Przyczyną rozbieżności były przede wszystkim związane z mistrzostwami piłkarskimi wysokie koszty marketingu, o które należy pomniejszyć zysk ze sprzedaży.
Carlsberg wiąże nadzieje na zyski w kolejnych okres głównie z rynkami azjatyckich krajów rozwijających się takich jak Wietnam, Chiny i Indie. W Europie duński browar liczy na większy wzrost sprzedaży w Rosji, jednak w tym rejonie prognozy może pokrzyżować wyjątkowo deszczowa pogoda. A mogłoby się wydawać, że to deszczowe wieczory sprzyjają towarzyskim spotkaniom przy piwie.