Już trzeci rok z rzędu Australia została okrzyknięta najszczęśliwszym z uprzemysłowionych krajów. W klasyfikacji OECD Better Life Index, nazywana „Szczęśliwym Krajem” Australia, wyprzedziła Szwecję i Kanadę. Wyniki opublikowanej we wtorek ankiety, oparte są na takich kryteriach jak satysfakcja, przychody, sytuacja mieszkaniowa oraz równowaga między życiem prywatnym a zawodowym.
Australia w dużej mierze pozostaje odporna na wpływ globalnego kryzysu finansowego, o czym świadczy średni roczny wzrost gospodarki na poziomie 3,5% utrzymujący się od dwudziestu lat. Z jednej strony jest to kraj bogaty w zasoby naturalne, a z drugiej napędem gospodarki jest duży popyt z Azji, głównie Chin. Dodatkowo, w przeciwieństwie do Europy i Stanów Zjednoczonych, silny sektor finansowy pomógł Australii pokonać globalne spowolnienie będące rezultatem kryzysu z 2007 roku.
Wskaźnik zatrudnienia, czyli odsetek osób w wieku od 15 do 64 lat pracujących zawodowo, wynosi w Kraju Kangurów 73%, czyli o 7% więcej od średniej wartości wskaźnika dla krajów OECD. Chociaż Australijczycy pracują średnio o 83 godziny krócej, przeciętny dochód rozporządzalny gospodarstwa domowego wynosi 28 884 dolary – o ponad 5 tysięcy dolarów więcej od średniego dochodu. Oczekiwana długość życia Australijczyków to 82 lata, czyli o 2 lata więcej od średniej w krajach OECD. Z raportu wynika, że Australijczycy czują „silną przynależność i wysoki poziom odpowiedzialności obywatelskiej”, a 94% z nich jest przekonana, że zna kogoś, kto w trudniej sytuacji przyjdzie im z pomocą.
Na drugim miejscu uplasowała się Szwecja, z nieco wyższym wskaźnikiem zatrudnienia, taką samą oczekiwaną długością życia, lecz niższym dochodem rozporządzalnym. Trzecią pozycję, z niewiele gorszymi wynikami, zajmuje Kanada. W pierwszej dziesiątce znalazły się również Norwegia, Szwajcaria, Stany Zjednoczone, Dania, Holandia, Islandia i Wielka Brytania.