W jakiej walucie płaci się w Zimbabwe? Wbrew pozorom odpowiedź na to pytanie nie jest oczywista. Od kiedy w zeszłym roku tamtejszy rząd zrezygnował z własnej waluty, jej miejsce zajął dolar amerykański. Jednak problemem stał się fizyczny brak banknotów, a rozwiązanie ma przynieść nowy pomysł – dodruk zimbabwejskiej wersji dolara amerykańskiego.
Mniej więcej dekadę temu hiperinflacja była jednym z najbardziej palących problemów władz tego południowoafrykańskiego kraju. W 2009 roku rząd zadecydował, że dolar Zimbabwe przestał być jedyną obowiązującą walutą, zaś sześć lat później krajowa waluta została całkowicie wycofana z obiegu, a dominującym środkiem płatności stał się dolar amerykański. Chociaż udało się zatrzymać postępujący w szalonym tempie wzrost cen, władzom przyszło się zmierzyć z niedoborem gotówki. Jak tłumaczą dziennikarze serwisu CNN Money, w wyniku załamania gospodarczego obecnie Zimbabwejczycy sprowadzają praktycznie wszystkie produkty z zagranicy, co skutkuje ciągłym wypływem gotówki z kraju. Już dwa lata temu, chcąc ułatwić obywatelom zakupy, rząd wprowadził własne monety powiązane z dolarem amerykańskim. Teraz do obiegu zostaną wprowadzone nowe banknoty.
Podobnie jak w przypadku monet, idea polega na tym, że każdy banknot będzie miał wartość równą odpowiedniemu banknotowi amerykańskiemu, a jej gwarantem będą środki zdeponowane w krajowym skarbcu. Plan druku nowych pieniędzy dotyczy banknotów o nominałach 2, 5, 10 i 20 dolarów. Nietypowe dolary trafią do portfeli pod koniec przyszłego miesiąca, a bank centralny szacuje, że do końca 2016 roku wprowadzi do obiegu banknoty o łącznej wartości około 75 milionów dolarów amerykańskich.
Chociaż głównym celem tego rozwiązania jest ułatwienie rozliczeń, do których obecnie wykorzystywane są waluty sześciu krajów (w tym chiński juan), a John Mangudya z Reserve Bank of Zimbabwe zapewnia, że sposób traktowania banknotów będzie identyczny jak monet związanych z dolarem amerykańskim, pomysł wzbudza wiele kontrowersji. Mimo, że Mangudya zaprzecza możliwości powrotu do własnej waluty, taki scenariusz powoduje najwięcej obaw wśród obywateli.