Dobra wiadomość dla wszystkich tych, którzy nie wyobrażają sobie rozpoczęcia dnia pracy bez filiżanki kawy. Serwis CNBC powołuje się na wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców, opublikowane w amerykańskim czasopiśmie Annals of Internal Medicine, z których wynika, że codzienne picie kawy wydłuża życie.
Analiza wyników badań, w których przez 16 lat uczestniczyło 450 tysięcy osób z dziesięciu krajów europejskich są bardzo optymistyczne dla miłośników kawy. Badania wykazały, że w przypadku mężczyzn, którzy pili codziennie 3 lub więcej filiżanki kawy ryzyko śmierci spadło o 18 proc. w porównaniu do osób niepijących kawy. W przypadku kobiet różnica ta wynosi 8 procent. Co ciekawe tendencja ta jest możliwa do zaobserwowania zarówno u palaczy, jak i osób niepalących.
Bez względu na to, czy w filiżance jest espresso, latte czy nawet kawa bezkofeinowa, jej wpływ na funkcjonowanie organizmu jest pozytywny, ponieważ zmniejsza ryzyko chorób serca, udaru mózgu i chorób wątroby. Równocześnie naukowcy przestrzegają, aby nie traktować wyników ich badań zbyt dosłownie. Istnieje bowiem prawdopodobieństwo, że badania, których podstawą była samoocena uczestników, nie uwzględniły innych, powiązanych czynników. Badacze sugerują, że ci, którzy częściej piją kawę mogą również prowadzić bardziej aktywny tryb życia i bardziej dbać o dietę. Wyniki nie powinny więc być zachętą do spożywania większej ilości kawy.
Co więcej inni eksperci podkreślają, że nie sama kawa jest szkodliwa, lecz dodatki, której towarzyszą, takie jak cukier, różne syropy czy też mleko lub śmietanka. Niemniej jednak kolejną filiżankę kawy na rozpoczęcie dnia można wypić bez większych wyrzutów sumienia.